sztuką jest zrobić ostre zdjęcie pędzącemu dziecku, które potrafi być w dwóch miejscach na raz (?)
co raz ciężej uchwycić mi uśmiech na Łucyjowej buzi...
na dysku milion zdjęć z czego na większości Lu 'pozuje' plecami
czas je pousuwać i wybrać te do wywołania, mam ponad rok zaległości!
-
kurier miał być jutro, domofon ( tak już mamy domofon) zaczął mnie budzić przed 9...
no ale jak dostałam paczkę to humor się poprawił
w końcu zdecydowałam się i kupiłam futrzaną kamizelkę
( jakiś czas temu kupiłam w stacjonarnym sklepie, ale rozmiar 4-5 lat/ 110 cm słabo się prezentował! )
tak więc kamizelkę oddałam i zamówiłam on line rozmiar mniejszą
cudna jest, warto zainwestować zwłaszcza, ze w naszym przypadku to zakup na co najmniej 2 lata
co deszcz spadnie to sobie obiecuję, że pogonię PTatę aby złożył trampolinę
potem jak słońce wyjdzie cieszę się, ze nadal rozstawiona
póki mrozu nie ma niech stoi Lu ma taką radochę <3
kamizelka, buty- zara
spodnie- h&m
sweter- zara ( FW12 sale)
czapka- by Babcia A