30 paź 2015

stylówka by Lu #8


czarny wrócił do łask
na zdjęciach nie widać, że spodnie i bluzka mają szare serduszka
ten sam wzór na materiale wg Łucji- pasuje

-
jest kilka 'fanaberii' dotyczących stroju
rękawy podwinięte, bo długie przeszkadzają
tak samo jak za wysoko podciągnięte spodnie/ rajstopy 

:)













bluzka, spodnie- h&m; kamizelka- SH


29 paź 2015

powroty



często aparatu ze sobą nie nosiłam, ale gdy nie pada to żałuję że nie działa
bo telefonem zdjęcia wychodzą kiepskie... 
ale tylko takie będą tej jesień

oby udało się do Bożego Narodzenia obiektyw kupi/ naprawić 

w ubiegłym tygodniu kilka razy ( gdy pogoda na to pozwoliła) 
z przedszkola wracaliśmy spacerkiem
na szczęście daleko nie mamy
Kosmaty w nosidle, bez torebki/ plecaka z przedszkolnymi rysunkami innymi plastycznymi pracami oraz obowiązkowo dwoma niebeskonoskami- lekko nie było ;)










27 paź 2015

malowanie twarzy


kLucha znowu w domu...
 poważnie chora nie jest, ale z katarem jej do przedszkola nie wyślę coby innych dzieci nie zarażała !
2 tyg obecności to najlepszy wynik jak dotąd :)

często przeglądam instagram w poszukiwaniu wszelkich inspiracji 
i trafiłam na zdjęcie a profilu vogue chyba prześliczną dziewczynkę- lwiatko  
co prawda pomalowaną normalnymi kosmetykami 
( miała smoky eye i wytuszowane rzęsy ) ale zachwyciłam się !
od razu zamówiłam zestaw specjalnych farb do malowania dziecięcych buziek 

do tej pory do 'robienia' z Łucji tygryska używałam zwykłej kredki
teraz mam powiedzmy, że profesjonalny sprzęt 

oczywiście daleko mi do perfekcji, ale i tak jest fun
kombinujemy coby w domu z katarem nie zwariować...


mi też kazała się pomalować 
"mamo tygrysico"




Kosmę oszczędziłyśmy  <3
jemu mało do szczęścia potrzeba 




20 paź 2015

stylówka by Lu #7



faza na czarny przeszła... teraz nie kolor jest ważny
miłość do tuniki z sową nie zmalała
ale postanowiłam ją schować...
 pozwoliłabym jej ją nosić gdyby dawała sobie coś na wierzch założyć- niestety!

sowy miłość numer jeden, lubi też motyle i cekiny- teraz to istotny element stroju :)

no i faza na warkoczyki, te prezentowane na zdjęciach zrobione przez siostrę w przedszkolu... wplatane krzyżujące się 
ja nie wiem jak to robią że ona jest w stanie wysiedzieć?!



bluza, spódnica, buty- zara; leginsy- ( jak zawsze) Babcia A <3

19 paź 2015

cuda z biedronki



z góry przepraszam za jakość zdjęć... ale telefonem to nie to samo co lustrzanką 

1-2 razy w tyg robimy zakupy w biedronce
dość często zdarza im się 'sypnąć' jakimiś cudami

w szafie mam pudło z drobiazgami 'na wszelki wypadek' 
farby, książeczki, naklejki czy puzzle
mi zakupoholiczce żal nie brać układanki za 9,90

ale dziś nie o tym, książki też mają fajne
oczywiście nie mogłam się powstrzymać i kupiłam 
tym razem dla Młodego
a wieczorem dostał jeszcze dwie w prezencie... szczęśliwy codziennie je studiuje 

Kosmatemu bardzo się podobają
wydaje mi się że będzie bardziej zainteresowany czytaniem/ słuchaniem niż Łucja
w książki warto inwestować, zwłaszcza jak dziecko ma rodzeństwo ;)
płeć nie przeszkadza i zawartość biblioteczki może być wspólna

poziom prezentowanych w tym wpisie książek zdecydowanie nie dla Lu
ale ona i tak mówi że są wspólne... bo wie że nie kupione dla niej :P
<cwaniak> 

:)































14 paź 2015

z życia Kosmy #6miesięczniak




aż trudno mi uwierzyć, że minęło już pół roku
domyślam się, że druga polowa zleci równie szybko

są dni kiedy mówię, że mi się dziecko popsuło
ale i tak zawsze będzie tym 'łatwiejszym' spokojniejszym
nie wiem czy to kwestia doświadczenia czy egzemplarza- mam dużo więcej cierpliwości do niego

zazdroszczę kobietom co mają zaplanowane/ ustawione jak w zegarku
dziecko i całą resztę
Łucja się nie dała, niczego nie dało się przewidzieć...
 ile pośpi, ile ml mleka tym razem zje i czy w ogóle jest głodna
z Kosmą jest inaczej niby jakiś schemat jest ( zmienia się niestety co chwila) 
ale ja chyba to kwestia mojego charakteru, że większość dzieje się przypadkiem
na szczęście po Młodym widać czy chce spać, jeść czy jest znudzony

nadal nosić go nie trzeba ( twu twu ) lubi leżeć na brzuchu
przez co może szybciej mu zarośnie łysy placek na potylicy :P
przemieszcza się, pełza za uciekającymi zabawkami
kilka dni po skończeniu 5 miesięcy zaczął stawać ' na czworaka' 
gibie się w przód i tył już prawie miesiąc 





zdjęcia robione 2 tyg temu









zaczepia ludzi, rzuca uśmiechem nr 5 ( przy czym po matce ma oczy jak szpareczki)
 a potem się zawstydza i wtula w moje ramię/ pieluchę/ bok wózka czy fotelika :P

ponad 8 kg na wadze, wciąż i nadal nie zmierzony 
niektóre ciuszki nosi w rozmiarze 9-12 mies o.O

miałam go odstawiać po pół roku ale Pan nie toleruje silikonu...
ze smoczka nie korzysta od sierpnia- na siłę nie chciałam mu wciskać 
z głowy mamy odsmoczkowanie ;)

w dzień w porównaniu do siostry pięknie śpi- bujany w wózku zasypia w 3 minuty
są dwa warunki:

-nie potrafi spać jak jest cicho- pierwszą drzemkę z rana zalicza w kuchni przy włączonej zmywarce i pralce!

-nogi musi mieć w górze, gdyby nie 'kura babci Dany'- poducha
 ( teoretycznie do karmienia) od La Millou 
Kosma zsuwa się na dół gondoli by zarzucić nogi na jej brzeg






13 paź 2015

My Blue Nose Friends- cała kolekcja

no. 1-35


siedziałam nad tym prawie tydzień
zapewne gdybym nie miała dzieci i innych zajęć aż tyle by mi to nie zajęło
poznałam wszystkich 'przyjaciół'

pierwsze maskotki z tej serii pojawiły się w 2008 roku
( Łucji zakupiłam Nosorożca w luty/ marcu 2013 )
 'zepsuli się' i zaczęli wypuszczać kolorowe
( jaskrawo różowe, żółte... to już nie to samo )
Lu w swojej liczącej 43 sztuki kolekcji ma te 'inne' niepasujące ;)



no. 36-70





no. 71-105












































zdjęcia pochodzą z Facebook'a