28 lut 2014
25 lut 2014
się dzieje
ostatnio sporo mamy na głowie
i najbliższe miesiące nie zapowiadają się spokojniej
ciągle coś, dlatego też nie mam czasu zdjęć cykać
Luśka ostatnio ma bunt, ciuchy są be
więc mimo iż mam sporo do pokazania nie mam jak, bo się ubrać nie da
dziś z pomocą przyszła 'śinia'
przy ubieraniu obyło się ( prawie) bez płaczu, bo oglądała bajkę
skompletowanie zestawu troszkę mi zajęło, zwłaszcza, ze bluzę musiałam zamówić większą
jest cudna, tylko niestety materiał się strzępi i będziemy musiały poprosić Babcię A o reanimację szaraka
do butów się przyzwyczaiłam, większości się podobają
ja trochę przeżywałam, bo od kiedy pojawiły się na stronie zary musiałam je kupić...
a niestety zdjęcia ze sklepu online często różnią się od tego co dostajemy
Lu jeszcze na mokrym włosie, bo zdjęcia świeżo po kąpieli ;)
bluza- mosquito kids
spodnie, bluzka, buty- zara ( NC )
kurtka, czapka- zara ( sale)
szalik- SH
Subskrybuj:
Posty (Atom)