niesamowite jak szybko zleciało... dopiero co był taki mały jak Hugo
agent z niego niezły
mam wrażenie że nie dociera do niego to co mówię
zwłaszcza słowo NIE :D
na miejscu nie usiedzi, jest bardzo pracowity
chce we wszystkim pomagać o ile mu nie przejdzie z czasem to będzie z niego niezły pomocnik przy pracach w ogrodzie...
umie zrobić jajecznicę ale do jedzenia swoich dań już taki chętny nie jest
jak zawsze mięso było numerem jeden tak ostatnio
najbardziej mu smakują same ziemniaki / ryż / kasza / makaron
czekoladę średnio lubi za to lody- kaktusy mógłby jeść cały dzień
ma bardzo dobrą orientację w terenie i po samej trasie jest w stanie domyślić się gdzie jedziemy
niestety działa to na naszą niekorzyść gdy chcemy jechać do domu ' na około' by się zdrzemnął
jak już zaśnie bez problemu daje się przełożyć do łóżka
i tak śpi 2-3 h
ciągnie go do dzieci
wczoraj wspólnie odprowadziliśmy Lu do przedszkola
no u co od syna usłyszałam?!
'mama idź, zostaje... idź do samochodu'
także tego, od września chyba z nim problemu nie będzie :D
mam wrażenie że nie dociera do niego to co mówię
zwłaszcza słowo NIE :D
na miejscu nie usiedzi, jest bardzo pracowity
chce we wszystkim pomagać o ile mu nie przejdzie z czasem to będzie z niego niezły pomocnik przy pracach w ogrodzie...
umie zrobić jajecznicę ale do jedzenia swoich dań już taki chętny nie jest
jak zawsze mięso było numerem jeden tak ostatnio
najbardziej mu smakują same ziemniaki / ryż / kasza / makaron
czekoladę średnio lubi za to lody- kaktusy mógłby jeść cały dzień
ma bardzo dobrą orientację w terenie i po samej trasie jest w stanie domyślić się gdzie jedziemy
niestety działa to na naszą niekorzyść gdy chcemy jechać do domu ' na około' by się zdrzemnął
jak już zaśnie bez problemu daje się przełożyć do łóżka
i tak śpi 2-3 h
ciągnie go do dzieci
wczoraj wspólnie odprowadziliśmy Lu do przedszkola
no u co od syna usłyszałam?!
'mama idź, zostaje... idź do samochodu'
także tego, od września chyba z nim problemu nie będzie :D