10 sie 2014

bye bye

samoistnie w sumie wyszło



z tego miejsca żegnam się z czytelnikami mojego bloga
to już drugi raz i chyba ostatni

dziękuję wszystkim i każdemu z osobna za odwiedzanie tej strony :)

mimo iż posty były ostatnimi czasy tylko 2 w miesiącu odwiedzin CODZIENNIE było ponad 200
jest mi naprawdę bardzo miło!

poznałam to wiele świetnych osób i na cale szczęście dzięki INSTAGRAMOWI będę miała z nimi kontakt

wszystkich chętnych również zapraszam :)





ps. niebawem blog w ogóle zniknie z sieci, zostanie widoczny jedynie dla mnie

1 sie 2014

instagram... lipiec...


Łucja powróciła do spania w dzień <3
co prawda spowodowało to, że spać chodzi 22-23
 więc dużo pościelowych, smokowych zdjęć na śpiocha
































































































nie wiem czy po zdj widać ale Luśce się urosło wzdłuż i wszerz ;)


23 lip 2014

RISKy familia na Suwalszczyźnie


już trochę minęło od naszego wyjazdu
dopiero teraz się zebrałam na przejrzenie zdjęć
nie ma ich za dużo i nie są powalającej jakości

postów mało, weny na pisanie wciąż brak
a aparat zdecydowanie musi udać się do 'doktora' 

już chyba pisałam, że Luśka nie może się rozstać ze swoją Riskową sukienką :)
My z PTatą również jesteśmy w posiadaniu kilku rzeczy od RISKa
i już rozumiemy dlaczego świat oszalał na punkcie tkaniny dresowej 

uprzedzam zakupy w risku uzależniają !!






















































































Lu: sukienka- Risk made in warsaw; buty- mini melissa