22 lut 2015

przyjaciele czyli #mybluenosefriends





już kiedyś pisałam o 'niebieskonoskach' klik
w tym temacie zmieniła się tylko ich liczba, chyba nawet podwoiła 
bawi się nimi codziennie, no może nie każdym codziennie 
nie spodziewałam się, że dziecko jest w stanie przez ponad rok bawić się tymi samymi zabawkami 
i się nie znudzić
o żółwia i ślimaka prosiła od dawna, dopiero jak je dostała pożałowałam, że tyle się z tym zbierałam
oba dostała od na gwiazdkę i od tego czasu nie rozstaje się ze swoim ukochanym maluchem
ŻÓŁWIKIEM
nigdy nie miała ulubionej przytulanki, jak niektóre dzieci od małego sobie upodobają jakąś maskotkę  co noc z nią zasypiają
no ale po prostu Łucja czekała na tę jedyną ;)
albo kwestia odsmoczkowania i odrzucenia tetrowej pieluchy do przytulania...

na fb pisałam, że ostatni zakupiony przyjaciel nam do pozostałych średnio pasuję 
... bo jest jaskraworóżowy :D

ja tak jak Lu je wszystkie uwielbiam nawet te stare sprane już
jak lew np co jego grzywa nie prezentuje się najlepiej

tak w ogóle to właśnie teraz pod koniec lutego mija 2 lata jak kupiłam pierwszego- nosorożca <3

obecnie w kolekcji sztuk 25 i to z pewnością nie koniec
często zaglądam na ebay'a, bo oczywiście my w PL 100 lat za murzynami
 to co u nas dostępne jest np. w Smyku, Empiku czy kilku internetowych sklepach to 'stara kolekcja'
mam kilka upatrzonych które jak tylko się pojawią zamieszkają z Luśkowymi przyjaciółmi 
ale wątpię aby kiedykolwiek było nas stać na całą kolekcję ;) 




















































sukienka/tunika- pudre pour bebe; podkolanówki- greenberry kids; spinka-h&m

13 komentarzy:

  1. kolekcja imponująca :) u nas póki co jest jeden tygrysek i to przypadkowy prezent od cioci

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczna Lusia a w tych podkolanówkach wygląda uroczo.
    Czy można zamówić te podkolanówki skoro ich stronka nie jest po polsku a ceny nie są z złotówkach ??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dostępne są jedynie na ich stronie, leciały z Anglii od tygodnia, płaciłam za nie paypalem, który sam przeliczył walutę ;)

      Usuń
  3. Kolekcja niezła ;) U nas żaden pluszak nie jest ulubionym, za to resoraki już tak ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wow, jaka wielka ta Wasza kolekcja!
    U nas hitem jest miś Krysia z Kup Misia. Fab targa ją ze sobą wszędzie, nawet jak się kąpie, to Krysia musi być obok :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku jakie piękne warkocze jestem zachwycona
    Mija Nadia nie ma ulubionego pluszaka wszystko ja szybko nudzi wiec opcji barwienia się dłużej niż 5 minut czymś nie wchodzi w grę.
    PS chyba skuszę się na te kolanowki boskie są

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam ją! w ogóle jakie wlosy już ma długie <3 cudowna!
    macie łożko? ostatnio właśnie się zastanawiałam jak dajesz radę w ciaży na materacu (pamiętam jak gdzieś chyba na ig wspominałaś, ze wy na materacu śpicie i po urodzeniu Kosmy będziecie chyba w większy inwestować, bo nadal śpicie w 3) :D
    Wiola :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do końca pierwszej ciąży nie miałam problemów z podnoszeniem się z materaca
      niestety w tej mam problemy z kręgosłupem i fizjo wręcz kazała mi kupić łóżko bo w ogóle sobie narobię... no i teraz mi ciężej w tej drugiej, już ważę tyle co z Lu w dniu porodu o.O także tego
      Młody na dostawce do łózka będzie spał, po pół roku zaczniemy się martwić jak się we 4 na 160cm pomieścić ;P

      Usuń
  7. ale duza Panienka ;) kiedy te dzieci rosna !? a kolekcja ladna .

    OdpowiedzUsuń
  8. Ooo... sporą macie kolekcję i to jaką fajną. Luśka słodka jak zawsze♡♡

    OdpowiedzUsuń
  9. Lusia jest przesłodka 😊 wiem że szykuje się wpis z wyprawką Kosmy ale równie mocno wyczekuje wpisu o garderobie Lusi na wiosne.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. nie planuję takiego posta bo nie kupuję nic ;) dużo rzeczy ma z ubiegłego roku :)

      Usuń