31 sie 2016

z życia Kosmy #16miesięczniak




rozrabiaka i cwaniak z niego 
doskonale wie jak zwrócić na siebie uwagę
nie chodzi mi o wspinanie i wchodzenie w zakazane/ niebezpieczne miejsca
ma kilka takich punktów, które działają na 100%
np. wyłącza Łucji telewizor gdy ogląda bajkę albo PTacie 

-

uwielbia oglądać książeczki
co jest dla mnie nowością, bo Lu nie była zainteresowana
ulubione ( ulica czereśniowa, muki, auta i samoloty  oraz małe kwadratowe książeczki ) muszą być w zasięgu jego ręki
i zwykle są bo wiecznie w użyciu więc leżą na podłodze 

kolejnym hitem są duże pluszaki, akurat mamy ich kilka bo siostra też lubiła się do maskotek przytulać
od kilku dni jest taka faza, że bez największego w dzień nie zaśnie 

-

spanie... 
wieczorem bywa ciężko, początkowo myślałam, że to kwestia drugiej drzemki
tak.. ostatnio spał po dwa razy
w między czasie zaliczył przeziębienie i to go tez musiało osłabić
ale wróciliśmy do drzemki koło 10-11 więc jest sukces

-

je nadal dużo, chętnie próbuje nowych rzeczy, ale rzadko mu coś podpasuje
jest fanem frytek, frytkownica to jeden z naszych najlepszych zakupów :P

-

nauczył się mówić ciocia- 'tota'
w charakterystyczny sposób woła, że chce pić, wychodzi mu coś na kształt 'pitu'
składa pierwsze 'zdania' np 'ama da' 

-

przez chorobę zostaliśmy uziemieni w domu czego przeżyć nie może
co chwila pod drzwiami staje i woła 'brumm'
pierwsze co robi po otwarciu oczu z rana to leci po swoje buty i mi je wręcza
powoli zaczynamy spacerować bez wózka, oczywiście nie wtedy gdy mamy jakiś cel
sklep/ poczta
póki co nie ma szans by szedł w tę samą stronę co reszta :)
na hulajnodze sobie świetnie radzi
jak opanuje skręcanie wtedy wypuścimy się gdzieś dalej niż na ulicę przed domem 

-

dziś przebiła się lewa dolna czwórka, na dniach pojawi się prawa
póki co ząbkowanie przechodzi dzielnie
oby się to nie zmieniło
jednym objawem jest nadmierne ślinienie się i pakowanie paluchów do buzi
także do przeżycia



1 komentarz: