4 lut 2013

let me out!



nieużywane łóżeczko w końcu się na coś przydaje!
obecnie jest przyrządem do ćwiczeń 
wstawanie wychodzi Łucji coraz lepiej

na początku jest zabawa i śmiech
ale po chwili się nudzi i najpierw próbuje mnie złamać
"spojrzeniem kota ze shrek'a"
co zazwyczaj działa...
a jak nie to włącza syrenę!






















pierwsza uchwycona próba wzbicia na cztery łapy na podłodze!
często przyjmuje te pozycję ale na dywanie lub łóżku, bo na panelach się za bardzo ślizga...
czołgistą jest doskonałym i zamiast szkolić się w nowych dziedzinach
woli pracować nad tempem pełzania!



1 komentarz: