wchodzenie do pralki to chyba standard u dzieci,
Łucja nauczyła się również włączać pauzę i otwierać,
Pan Tata wymyślił, że niedługo się nauczy wieszać i parować jego skarpetki:) phi...
ciekawe!
musiałam też zrobić porządek na półkach w salonie, bo Lu 'weszła na wyższy poziom'
wszystko ściąga, rzuca, próbuje zjeść itd
sweterek- F&F
bluzka-zara
leginsy, beret- H&M
botki- zara
kamizelka- GAP baby
spinka- Kollale
Hehe ciekawa jestem tego parowania skarpet ;)
OdpowiedzUsuńMojej kokezanki syn traktuje pralkę jak telewizor z dwoma programami białe i kolory
Moze siedzieć godzine przed pralka i patrzeć jak pierze , coś w tych pralkach musi być ;)
Lu się oglądanie znudziło, może nie odpowiada jej jeden kanał- my pierzemy wszystko razem:P
UsuńNo to w takim razie musicie koniecznie urozmaicic repertuar pralkowy ;D
UsuńMojej małej pralka nie interesuje, bo ładowana od góry i to żadna atrakcja dla niej :D a tak to demoluje wszystko co spotka na drodze :D
OdpowiedzUsuńPs. w wolnej chwili zapraszam do nas: http://www.mylittlesofie.blogspot.com/