jak co roku w szoku jestem że tak szybko czas leci...
6 lat to już 'poważny' wiek
od września w grupie starszaków
początkowo był zgrzyt bo plan dnia wygląda już inaczej
nie ma tyle czasu na zabawę a pojawia się nauka i ćwiczenia
dziś zna cały alfabet, próbuję pisać i czytać
czasem jak znajduje jakieś jej rysunki z podpisami to mam ubaw
ale ma jeszcze czas się nauczyć poprawnie pisać
niech się tym zajmie nauczycielka bo przerasta mnie tłumaczenie
czym różni się 'ż' od 'rz' albo powtarzanie że tego 'c' przed 'h' w słowie chleb się nie czyta
mieliśmy podejście do nauki pływania ale trochę późno się ogarnęłam
i jedyna wolna godzina jaka została to była 19.45
do końca listopada ją woziłam później nie miałam jak :D
z zajęć tańca zrezygnowaliśmy, bo nam podpadli
na farcie, już po zapisach wkręciliśmy ją w zajęcia z gimnastyki artystycznej
początkowo chciałam by chodziła raz max 2 razy w tygodniu
finalnie ma więcej godzin :P
akurat było zastępstwo i Pani Trenerka postanowiła ją 'porwać' do siebie
Przepiękna ! Kiedy ona tak urosła?!
OdpowiedzUsuń