18 lut 2014

FLOW snowboarding


nie od dziś wiadomo, że dziecku do szczęścia mało potrzeba
robiłam porządki ( w paragonach ) no i trafiłam na kopertę z naklejkami 
( mam nadzieję, ze wujek R nas za to nie zabije :P )
była radocha,
obklejone dłonie, ubranie... naklejki wszędzie
szał się zaczął jak jedna na czole wylądowała
pierwsze co poleciała do lustra sprawdzić jak wygląda
chyba się spodobało, bo potem chciała 'przymierzyć' każdą 



na koniec kreatywnie na sportowo
jazda na drewnianej desce kuchennej
nie oglądała w tv sportowców w Soczi więc nie wiem sąd te pozycje

jak dla mnie 10/10 

<3


ps. bałagan przy fotelu sprawka Łucji
niedomknięta szafa i nie pościelone łóżko- mamuśka :P

ps2. jakby ktoś coś FLOWa Ogio itp chciał to wujek R ma tego sporo 

8 komentarzy:

  1. Luśka jest przecudna *_* ;D
    PS. Czy spinka, która ma Lusia, jest od Momillio??
    Chcę zamówić spinki od nich i zastanawiam jakij są wielkości
    kaja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zgadza się to spinka od momilio,
      jedna z zestawu 6 kokardek :)

      Usuń
  2. Niezła jest :D
    U nas książeczki z naklejkami to chleb powszedni raz w tygodniu muszę kupować - innej opcji nie ma :D
    A potem chodzi i obkleja meble, ściany, psa i siebie i ubaw ma niezły :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze chwila i ze stoku Jej nie ściągniesz :) a dechę oklei naklejkami :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ze stoku jej nie ściągnę, bo sama na niego nie wejdę :P
      jakoś mnie to nie kręci, na nartach nauczyłam się jeździć 4 lata temu w godzinę, zjechałam z samej góry i już mi przeszła ekscytacja
      no może jeszcze dechę kiedyś spróbuję ;)
      dechę i naklejki mamy od kogo ogarnąć :P

      Usuń
  4. No i bomba! moja A. znowu lubi "grzebać " mi w portfelu :)
    http://swiatamelki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. loooo... jak slodko:-) widac ze zajawke na snowboard ma:-) i dobrze!!!
    my w tym roku Gabi narty zakladamy jak da rade to od przyszlego deske, ale nie kuchenna:-)
    pozdrawiamy:-)

    OdpowiedzUsuń