święta.. i po świętach :)
w tym roku Mikołaj nie miał chyba czasu i zadzwonił tylko do drzwi ( mina Lu poniżej )
zostawił wory z prezentami, zgubił czapkę i poleciał dalej
Łucja pomagała wujkowi rozdawać prezenty, do pierwszego przeznaczonego dla niej :)
później wróciła do pomocy...
w pierwszy dzień świąt pojechaliśmy do Prababci Eli
prezentów ciąg dalszy i stwierdzam, że tego roczny grudzień zlasował mózg mojemu dziecku jeśli chodzi o liczbę prezentów :P
królowało Lego, syrenki i Elsa oczywiście !
Łucja: bluzka- h&m; spódnica- 5 10 15; rajstopy- reserved; buty- zara; spinka- kollale
Kosma: koszula- reserved; spodnie- zara
Świetne zdjęcia.. dzieciaki zadowolone a to najważniejsze..
OdpowiedzUsuńSalusiowo.blogspot.com
Dzieci kochają święta ☺ czyt.prezenty ☺
OdpowiedzUsuńUpolowałaś coś na wyprzedażach dla dzieci?
Boscy, a mina Lu bezcenna ;D
OdpowiedzUsuńWymarzony ogon syreny/ryby po minie Łucji widac ze strzał w dziesiątkę😄
OdpowiedzUsuńGosia M