27 wrz 2013

pierwszy trencz


wczoraj troszkę pokrążyliśmy po Warszawie
trójki wyszły katar 'jak ręką odjął'!
jest dużo lepiej, PT też w końcu wyzdrowiał... teraz pora mnie mnie
mam nadzieję, że mnie nie rozłoży

cel podróży kawa w centrum, standardowo przed dotarciem do celu Luśka usnęła
co tu robić?!
samochód zaparkowaliśmy w niedozwolonym miejscu, tak aby mieć mŁodą na oku
została w samochodzie przy uchylonej szybie
my w tym czasie popijaliśmy kawę w Lemonowym ogródku
pospała ze 30 min, pobudka w złym humorze
nastrój się poprawił jak już wychodziliśmy
chociaż Lu miała inne plany niż udać się do samochodu
ruszyła w kierunku schodów...
to już nasza stała miejscówka, przy okazji idealne miejsce na robienie zdjęć ;)























































trencz, buty, leginsy, apaszka- zara
czapka- reserved kids



15 komentarzy:

  1. My też miałyśmy jeden trencz z ZARY - pierwszy i ostatni. Nie dlatego, że brzydki - był cudowny, a Oliwia wyglądała bosko. Ale co z tego, skoro był zupełnie niepraktyczny, u nas przynajmniej się nie sprawdził. Sam płaszczyk cienki, podszewka cienka, Oliwce wciąż było chłodno i koniec końców, założyła trzy razy, wyrosła i trencz w stanie idealnym poszedł w inne ręce. No ale uroku im odmówić nie można - chyba najładniejsze płaszczyki dla dzieci.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. może jakiś felerny miałyście,bo ten jest wyjątkowo ciepły, ma podszewkę z warstwą 'watoliny'
      to jeden z 3 najcieplejszych Łucjowych płaszczy :)

      Usuń
  2. cudny ten wasz trencz :D ja wczoraj wygrałam na allegro śliwkowy trencz dla K. ale nie powiem myślę jeszcze o jednym w jednym z trzech kolorów beż, czerń lub biel zobaczymy co uda nam się upolować :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. śliwkowy ?! <3
      mi się czarny marzy,ale dla mnie- nigdzie nie mogę znaleźć idealnego :(
      Aneta, powodzenia w polowaniu :)

      Usuń
  3. My mieliśmy kilka i nigdy nie narzekałam. Może rzeczywiście był jakiś felerny. Niunia wygląda ślicznie, stylowo , słodko i ze smaczkiem. Brawo mama !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. trencz śliczny, idealny :) też taki chcę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. My juz trzeci sezon przechodzimy w trenczu .. córcia uwielbia takie płaszczyki .. i nie zgodzę się,ze nie jest praktyczny .. u nas noszony do wszystkiego,nie jest tylko płaszczem na większe wyjścia,a codzienną kurtką .. nosimy go jesienią i potem też i wiosną ..

    OdpowiedzUsuń
  6. trencz rewelacja
    my kupiłyśmy ciemny z poprzedniej jakiejś kolekcji
    czeka na nas na poczcie
    w poniedziałek się okaże :)
    pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zgodzę się z Tobą, że ten jest ciepły i zarazem piękny :D dwóch kupić nie mogłam, ale przyjdzie czas że trencz znajdzie miejsce w naszej szafie :D

    OdpowiedzUsuń
  8. córcia wygląda rewelacyjnie....

    OdpowiedzUsuń
  9. Aaa kocham ją! <3
    Buty mamy takie same, są super. Nad płaszczem sie zastanawiam i szukam odpowiedniego, a nie widziałam w Zarze tego.... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. buty to na cop drugim blogu są, ale się nie dziwię- rewelacja :) szkoda tylko, że nie skórzane!
      a płaszczyk zamawiałam online jak tylko się pojawił na stronie ( już jako zapowiedz mi w oko wpadł) w sklepie stacjonarnym tez jeszcze nie widziałam, albo nie przyjechał jeszcze albo go wykupili, cena atrakcyjna bo jedynie 109zł... jak na zarę?! do tego dość ciepły, super wykonany, ma odpinany kaptur- jestem zakochana!

      Usuń
  10. Ciotka!!!
    Ogladalam zdjecia Lucji z Diego na kolanach i wiesz co zrobil ?? :D
    Nagle zaczal sie wyrywac i krzyczec daj daj daj i pokazywac palcem na Luskowe zdjecia
    No to sie go pytam co mam Ci dac? co chcesz?
    A on mi odp. ciu ciu ciu ( znaczy piciu :D i wszytko co woda jest)
    Zglupialam i zaczelam myslec co ma Lucja do Picia :D:D:D
    Dopiero teraz na spokojnie ogladajac zjarzylam o co mu chodzilo!
    O fontanne hahahhahahha
    Lucja stoi obok takiego czarnego slupa na jednym ze zdjec. Przypomina on nasze wloskie fontanny-krany z ktorych w lecie ludzie zatrzymuja sie i pija wode hahaha:D
    A ja glupia myslalam, ze on tak na widok Lucji tak sie podekscytowal :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahh! chodzi o ten słupek z syrenką warszawską?! dobre!
      szkoda, ze nie na widok narzeczonej ;p

      Usuń