na większości blogów temat przewodni wiosenna pogoda ( mój nie jest wyjątkiem :) )
słychać zachwyt, zachwycam się i ja...
ale nic dziwnego, bo wszystko się kręci wokół tej pogody
aż się chce cały dzień poza domem spędzić, można porzucić zimowe części garderoby
chwilo trwaj!
żeby nie było, moje dziecko nie jest ubrane w samą bluzę
pod nią ma jeszcze dwie wcale nie cienkie warstwy
mimo iż słońce pięknie świeci, temp już któryś dzień przekracza +15 stopni
to nie czuję się pewnie aby Luśkę ubrać jak siebie
( ja potrafię przechodzić zimę w cienkiej 'skórzanej' ramonesce)
taka pogoda bywa zdradliwa...
ale nie o tym miało być
szukałam dziś czegoś po szufladach i przypadkowo znalazłam Łucyjowe okulary
zakupione w ubiegłe wakacje w biedronce
czytałam i oglądałam nie jeden program na temat okularów przeciwsłonecznych kupowanych na straganach, ścieciówkach itp
ale chcę zaznaczyć, że moje dziecko nie jest w stanie chodzić cały dzień w tych okularach,
także raz na ruski rok 10 min ( bo tyle je dziś na nosie miała) myślę że jej nie zaszkodzi
wracając...
wyciągnęłam z szuflady, Lu od razu przymiarkę zrobiła i poleciała do lustra się przejrzeć- standard!
potem szybko czapka buty i idziemy na podwórko :)
dziś można stwierdzić, że Lu jest przebrana...
ale to wina słońca i tych okularów
mi osobiście taki luźny, wygodny i nieprzemyślany look baaardzo się podoba
<3
bluza- zara kids ( sale 29zł ); leginsy- pepco; buty-zara; szalik, czapka- SH; okulary- biedronka ( 4,99zł)
po 7 minowej 'sesji' okulary i aparat wylądowały w domu, a my ruszyłyśmy bez wózka! autonogami na spacer po okolicy...
myślę, że ze 2 km Lu przemaszerowała, był kryzys, ale udało mi się ją zająć pytaniami nt zwierząt
powtórzę się UWIELBIAM JAK JEST TAKA KUMATA I MOŻNA Z NIĄ POGADAĆ !!
Uwielbiac moze i kiedys ja zaczne gadajace dziecko!!!!!
OdpowiedzUsuńMoj nadal anty mowa! :(
Lulu czad!
A ciotka powiec mi czemu niby - przebrana a nie ubrana? :D :D :D :D
no bo ja ją zazwyczaj bez dodatków z domu wypuszczam :P i jak na Lu to już dużo :)
Usuńsama preferuję minimalizm :)
aczkolwiek lubię nacieszyć oko dopracowanymi stylówkami
zachwycam się zawsze Lilianą naszej 28dniowej Izy <3 mała zawsze ma wszytsko pięknie dopasowane, ja tak nie umiem, dlatego w przypadku Lu to może wydawać się 'przebraniem'
żeby nie było, dla mnie przebrane dziecko to dziewczynka, w butach na obcasie, torebką i naszyjnikiem ;) a że Lu tego tylu gadżetów nie nosi to okulary w jej przypadku są nadprogramowe ;) nie wiem czy mnie zrozumiałaś ciotka ?! :)
bla bla bla Zajebista jest Luska a reszta niewazna :)
Usuń:*
Ps. Liliana jakiej Izy?
Usuńprzebrana czy nie ... niech mówią co chcą, ale mi osobiście Łucja na luzaka bardzo odpowiada :)
OdpowiedzUsuńlegginsy idealnie pasujące do okularów, mała panterka ;)
OdpowiedzUsuńkochana wyszło rewelacyjnie..i wcale nie przebrana- jest wręcz świetnie ubrana :) w sumie to chyba nigdy Luśki nie widziałam w bluzie sportowej :D więc moje patrzałki zachwycają się Luśką w takim zestawie :*
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie :D !!
OdpowiedzUsuńOoo tak, cały dzień na dworze :) Ja wczoraj ledwo po schodach wchodziłam po powrocie, a place zabaw dziecmi wypełnione po brzegi :) Lu jak zawsze.... fantastycznie! Okulary są świetne, kiedy słońce daje popalić, a sensu kupowania 2-latkowi czegoś droższego niż te w sieciówkach nima, bo albo zgubi, albo zniszczy.
OdpowiedzUsuńPięknej wiosny jak najwięcej Dziewczyny :)
Alicja , moja tez mało gada. Wiesz dlaczego ? Bo my matki dwujęzyczne . Bynajmniej tak mi tłumaczy lekarz . Cos tam gada, pogadać sie z potworem mozna , ale ka bym chciała zeby juz tak gaaaadala
OdpowiedzUsuńNOoo tez tak to sobie tlumacze acz kolwiek ja bylam jednojezyczna i do 3lat nie gadalm haha :D :D
UsuńCo do stylowki ! Bo mi sie wydanym komentarzu dopisać nie chciało !
OdpowiedzUsuńWyglada boooooooosko !!!
Ta cZapa super :)
Lulu jest śliczna dziewczynka :*
Też mamy te legginsy :)
OdpowiedzUsuńSuper wygląda w wersji na luzaka :)
http://swiatamelki.blogspot.com/
Mnie też się Lu bardzo podoba w tej wersji ;)
OdpowiedzUsuńCałe dnie na dworze to coś co uwielbiam i praktykuje od jakiegoś czasu...
Moja nawija od rana do wieczora i ma taką pamięć że hej jak cos się jej obieca to potrafi za kilka dni o tym przypomnieć, kiedy my dawno zapomnieliśmy. Ostatnio jest moją listą na zakupy przypomina mi co miałyśmy kupić. Tak więc w pełni podzielam twój entuzjazm :D
Super zestaw :) Love butki!
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba Lu w tym wydaniu :-)
OdpowiedzUsuńWiola