8 sty 2016

bye bye


to już ostatnie kadry z naszego wyjazdu
wrócimy tu zapewne dopiero na wiosnę 

udało nam się z bliska zobaczyć sarny, lisa i łosia !
jak patrzyłam prosto w oczy pięknemu rudemu liskowi 
dopiero wtedy sobie uświadomiłam że nigdy na żywo nie miałam okazji do takiego kontaktu
był przepiękny! 
Łoś przeleciał nam przez ulicę jak już opuszczaliśmy Wigierski Park Narodowy
z daleka widzieliśmy że przez pole zmierza w kierunku drogi
na spokojnie zatrzymaliśmy się na środku ulicy, wyciągnęłam aparat i uwieczniliśmy go na zdjęciu

z sarnami był problem bo stały za gęstymi krzakami i nie mogłam złapać na nie ostrości... 
jak się przyjrzeć widać białe zadki :P

w dniu wyjazdu oczywiście zaczął sypać śnieg- jak na złość dopiero teraz
pojawił się pomysł, żeby zostać do niedzieli
 ale nie chciałam by Łucja opuściła następne dni w przedszkolu do którego bardzo chętnie wróciła :)
































































1 komentarz:

  1. Piękne zdjęcia a jeszcze piękniejsze wspomnienia z wyjazdu.

    Uwielbiam przyrodę!

    OdpowiedzUsuń