2013 początek

jakbym miała opisać co się działo od ostatniego posta to wyszłoby niezłe opowiadanie

pierwsze Łucyjowe święta

8 miesiąc życia...

Sylwester/ Nowy rok

w między czasie awaria laptopa ( oczekujemy na odzyskanie danych z dysku, cała galeria zdjęć Lu 'zaginęła')

2 zęboe

itd.

no i w prezencie mikołaj przyniósł mi Canona 650D

moja nowa miłość

do tej pory byłam przyzwyczajona do fotografowania lustrzanką z 'zewnętrzną' lampą błyskową 

gdy wybieraliśmy aparat okazało się, że nigdzie nie ma tej na która się zdecydowaliśmy, trzeba zamawiać... nie wiem kiedy będzie, o ile będzie!

niestety zdjęcia już nie mają takiego uroku,

ALE...

nie ma co narzekać, tylko być grzecznym i liczyć, ze Mikołaj dowiezie w końcu lampę! 

koszula- zara

jeansy/leginsy- H&M

Łucja trochę mniej "naleśnikowata"

przemieszcza się na swój własny sposób- trochę podpełźnie, trochę się podopycha... turlanie wychodzi najlepiej i zdecydowanie jest najłatwiejszym sposobem 'na dotarcie do celu'

kilka dni temu w kąpieli zaczęła podnosić się do stania ( jestem w szoku i jednocześnie trochę przerażona, bo jeszcze samodzielnie nie siada) 

wolę jej podać dłonie( palce) niż pozwolić aby się wspinała po brzegu wanny!

a gdy już stanie na proste nogi jest taka radocha jakby ja ktoś próbował załaskotać...

a oto nasza dzisiejsza kolacja:

a na koniec świąteczny dodatek

all- H&M

ostatni spacer w 2012 roku

leginsy-H&M

płaszczyk- zara

berecik/rajtki-H&M

kocyk- dzieło babci! 

♥