KONIEC!
wywieszać prania to ja nigdy nie lubiłam,
teraz nie mam wyjścia i muszę robić to od razu gdy pralka się wyłączy/ odblokuje
powód?! Łucja mnie do tego zmusza...
gdy robi się cicho, wiadomo że coś już kombinuje, psoci
na tapecie obecnie jest 'wywieszanie' mokrych ubrań!
przyznaję, ze wcześniej potrafiłam nawet 4 razy włączyć pralkę z tą samą zawartością, bo:
a to mi się nie chciało
a to wyszliśmy z domu i nie było jak tego zrobić
zapomniałam
etc
teraz nie ma zmiłuj;)
córcia wychowuje mamusię!
-
nie ważne co ważne by przytulić się dało
szkoda, że do tulenia się do rodziców już taka chętna Lu nie jest...
TAK TO SIĘ ZACZYNA
Ale cwaniara :D
OdpowiedzUsuńU nas jest tak solidne zamknięcie w drzwiczkach, że czasami sama mam problem z ich otworzeniem :P
zazdroszczę w takim razie:)
Usuńsłoodka <3
OdpowiedzUsuńU mnie tak samo jak u misiowej mamy :)
OdpowiedzUsuń2 chlopow mialo by broblem z otworzeniem dzwiczek. Aaaaa i mamy blokade na dzieci :)
Uwielbiam Lusie!!!!
Szczesciary;p Pan Tata nie pomyślał kupując pralkę no ale to było dlugooo przed Łucja;)
UsuńSłodko, super, pięknie i jakie szczęście na buzi :)))
OdpowiedzUsuńNie mogę się napatrzec jak Luśka się zmienia ...
OdpowiedzUsuńRosną nam tę dzieciaki;) ja w szoku jestem jak oglądam zdj z początku bloga ( liatopadowe) jaki tam łysolec była:)
UsuńJak ja się ciesze, że my mamy pralkę otwieraną od góry! :D
OdpowiedzUsuńŚliczne zdjęcia, a pierwsze to mi się wyjątkowo podoba :)
heheh mówiłam, że program jej się znudził w pralce to chciała zmienić i zrobić po swojemu :D
OdpowiedzUsuńkochana jest :)
hehe dziś stwierdziłam z M. , że LU to idealna synowa dla mnie :)
Niestety już zajęta- "sprzedana" Diego:)
UsuńEj no!!!! Za duzo tych kandydatow!!!
UsuńTrzeba syna nakierowac.... jakies kwiatki, kolacja przy swiecach.... a moze wzialby Lulu na ZAKUPY???? :D :D :D
Hehe będziemy walczyć ;)) o względy Panny Luśki ;))
Usuńmoja forumowa ulubienica :) :) łobuziak kochany!
OdpowiedzUsuńSłodziuchna!!! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te ich tłuściutkie fałdki na nóżkach :)
Ciekawe czy Franek tak chętnie będzie mamie pomagał :)
Pozdrawiamy i zapraszamy
franciszkania.blogspot.com
Ha! Janek ma parcie na ściąganie prania z miski, jak juz je wyjmę z pralki - takie "mamo, no pośpiesz się, ja już kończę swoją pracę, a ty się obijasz...";-). Uwielbiamy mycie podłogi czystym białym praniem. Łucja prześliczna. Komentarz zostawiam tu, ale jeszcze powiem, że podbiłyście moje serce tą stylizacją z szarą czapką, bluzką w paski i najfajniejszymi tramposzami (sama bym takie chciała;-)). Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuń