15 mar 2013

catch me if you can


 słońce świeci, zimo, leży/ pada śnieg...
gdzie ta wiosna?!

czekam na nią z utęsknieniem, z cykaniem fotek przeniesiemy się w plener,
bo w domu już ciężko o fajne zdjęcia
niestety!
Luśka zwiewa przede mną, a jak już siądzie na tyłku to głowa w dół
i cała uwaga skupia się na CZYMŚ co zwróci jej uwagę
nawet nie ma mowy o pozowaniu i zrobieniu uroczej miny w stronę obiektywu:(
















już wiemy na pewno, że Łucja umie raczkować
raczej przemieszcza się pełzając, 
ale jak się zapomni to przestaje szorować brzuchem po podłodze 













leginsy- H&M
bluzeczka- zara
buty, futerko- zara ( sale)
czapeczka- Babcia A
spinka- Momilio




4 komentarze:

  1. Jaki korzuch.... no nie moge :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To coś bardziej na wzór futra, kożuch inaczej wygląda;) pokićkało Ci się Ciotka;)))

      Usuń
  2. Kurcze idealna czystość podłogi będzie dzięki takiej małej słodkiej froterce ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna stylizacja! Super spodnie i futerko. razem bomba!

    OdpowiedzUsuń