20 mar 2013

demoLUSIA



wchodzenie do pralki to chyba standard u dzieci, 
Łucja nauczyła się również włączać pauzę i otwierać, 
Pan Tata wymyślił, że niedługo się nauczy wieszać i parować jego skarpetki:) phi... 
ciekawe! 
musiałam też zrobić porządek na półkach w salonie, bo Lu 'weszła na wyższy poziom' 
wszystko ściąga, rzuca, próbuje zjeść itd







































sweterek- F&F
bluzka-zara
leginsy, beret- H&M
botki- zara
kamizelka- GAP baby
spinka- Kollale






4 komentarze:

  1. Hehe ciekawa jestem tego parowania skarpet ;)
    Mojej kokezanki syn traktuje pralkę jak telewizor z dwoma programami białe i kolory
    Moze siedzieć godzine przed pralka i patrzeć jak pierze , coś w tych pralkach musi być ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lu się oglądanie znudziło, może nie odpowiada jej jeden kanał- my pierzemy wszystko razem:P

      Usuń
    2. No to w takim razie musicie koniecznie urozmaicic repertuar pralkowy ;D

      Usuń
  2. Mojej małej pralka nie interesuje, bo ładowana od góry i to żadna atrakcja dla niej :D a tak to demoluje wszystko co spotka na drodze :D
    Ps. w wolnej chwili zapraszam do nas: http://www.mylittlesofie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń