LuluLifeGalery
blog- którego założeniem było publikowanie zdjęć z życia Łucji
plus krótkie opisy
po którymś wpisie instagramowym doszłam do wniosku,
że najfajniejsze są właśnie taki miksy zdjęć na których uchwycona jest nasza codzienności
z pewnością będzie ich co raz więcej
dziś planowałam opublikować posta włazśnie ze zdjęciami instagrmowymi,
ale pojawia się tam pewien element o którym miał być oddzielny post
metamorfoza...
nie przygotowałam się do tego wcześniej i nie bardzo mam zdjęcia "przed"
tak więc wyszedł mini mix
instagram... czerwiec... part 1
już na dniach :)
ostatnio w naszej ulubionej dzieciowej kawiarni Lu odkryła wózeczek dla lalek ( małą lekką parasolkę)
świat przestał istnieć Łucja ogłuchła,
nawet zakazany epapieros Pana Taty nie był w stanie odwrócić jej uwagi od zabawki
nawet zakazany epapieros Pana Taty nie był w stanie odwrócić jej uwagi od zabawki
jeszcze tego samego dnia odwiedziliśmy Smyka i zakupiliśmy podobny
wyglądający tandetnie różowy wózeczek, ale Lu się podobał baardzo...
dziś chciałam pokazać Wam kolejne dzieło mojej Mamy ( Babci A)
oto wózkowa metamorfoza:
No nie moge!
OdpowiedzUsuńZdolna masz ta mame!!!!
Wozek w Twoch ulubionych kolorach bialy czarny i fuksja ;-))))
Ala, zamiast białego jest szary/ srebrny ale równie wielką miłością darzę ten kolor co biały :)
UsuńZarąbisty patent na wózek :P fajnie, wózkowe rewolucje :) a Lu jak zwykle modna laska, macie świetną tą parkę i kokardę, to bym najchętniej podkradła!
OdpowiedzUsuńParka bomba! ja planuje juz na jesien Mii kupic coś w tym stylu stawiam na Zare ;) świetne zdjęcia,a Lu jaka modna ;)
OdpowiedzUsuńParka jest właśnie z Zary ( 24-36 misięcy) więc nam jeszcze w przyszłym roku powinna się nadać :)
UsuńDla mnie również parka rewelacyjna :D
OdpowiedzUsuńNo i brawa dla babci wózek wygląda fenomenalnie. Sofka dostała od cioci na urodziny wózek głęboki, jak dla mnie trochę tandetny, ale jej się podoba, a to najważniejsze :D Ja osobiście wolę drewniane zabawki i takimi staram się ja otaczać :D
ja się kocham w pewnym drewnianym wózku ( pełno go na dzieciowych blogach) tylko jest żółto czerwony, a to nie moje kolory i w planach mamy zrobienie takiego, projekt już jest PT się tym zajął tylko teraz wykonanie;)
UsuńNo właśnie to tez nie moje kolory ;D
UsuńWidziałam w sklepie ze starociami taki w kolorze drewna, bardzo mi się podobał troszkę do podszlifowania - zastanawiam się nad zakupem jak nie teraz to na pewno jak będę młodej urządzać pokój w nowym domu to o takim pomyśle :D
Wózior super!! ale opaska z kokarda ...gdzie nabyta??? Piękna Lu..oh!:*
OdpowiedzUsuńbuzioleee!
dziękujemy :*
Usuńopaska- Kollale
Dzieki! jest boska!:)
UsuńLu jest idealną modelką :) Wygląda tak słodko ze smutną minką i tymi swoimi ogromnymi niebieskimi oczkami...
OdpowiedzUsuńOj lubię Was odwiedzać.
OdpowiedzUsuńŁ. jak zwykle cudny bobas, cudownie ubrany. Zastanawiam sie tylko jak mieścicie te EMU na stópkę, bo dla nas wszystkie w wersji mini są małe.
A przy wózku się uśmiechnęłam, dzieci lubią "wszystko co świeci i błyszczy" najlepiej na różowo, u nas króluje okropny różowy bobas i chyba też mu zrobię metamorfozę :)
Emu kiedyś dostałam w gratisie do zamówienia z allegro leżały w szyfladzie i teraz w chlodniejsze dni robią za kapcie :) Lusia ma mała stopę one chyba są 6-9 miesięcy...
OdpowiedzUsuńA metamorfozy są fajne, pomysłów mam sporo tylko talentu brak na realizację, na całe szczescie jest moja Mama :)
Niezmennie się Nią zachwycam!
OdpowiedzUsuńSweter z ostatnich zdjęć - REWELACJA. Uwielbiam takie duże i długie swetry na maluchach, wyglądają rozkosznie. :)
I emuchy - bomba! Planuje mojej kupić w tym roku. :)
Świetnie wygląda teraz ten wózek :D Nie chce wozić w nim lali albo misia?
OdpowiedzUsuńczasem lalkę w nim posadzi, ale głownie zbira do niego rózne skarby:)
Usuńjeśli crocs'y nie są na nogach to w wózeczku tak jej podpasowały że raz ją PT nawet w nich kąpał :PPP
cudowna!!
OdpowiedzUsuń