3 sie 2015

stylówka by Lu #4


tym razem wyjątkowo bo faza nie na czarny, ale total grey
( niepocieszona była, szarych majtek nie posiada )


jak są dni z cyklu ' nie chcę zdjęcia' tak tym razem sama się prosiła
i poniżej efekty pozowania 














sukienka- mothercare ( 18-24 mies); podkolanówki- greenberry kids; spina- kollale


jak wyjść z domu to buty trzeba założyć -oczywiście szare :D
chociaż bardzo dużo chodzi na boso
(ma to po mnie, ja po mojej mamie)
trawy pięknej nie mamy
samosieja, na piachu z różnymi mchami i mleczmi
przy suszy aż kłuje w stopy- ale ona wprawiona bo odkąd przemieszcza się na dwóch, bose stopy to standard

buty- zara ( zeszłoroczne sale) 

8 komentarzy:

  1. Liski i sukieneczka super a Lusia przesłodka

    OdpowiedzUsuń
  2. Jezu, u was wszystko jest takie proste i piękne <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to najmilszy komentarz jaki został tu kiedykolwiek opublikowany !
      DZIĘKUJĘ!

      Usuń
  3. Prześliczna jest!!!!
    Niekiedy patrząc na Lu widzę moją Gabi - a dokładnie oczka mają podobne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. też nieraz na to uwagę zwróciłam, ogólnie kolorystycznie są podobne :))))

      Usuń
  4. Jejku słodka; * i ten usmiech <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Lu jest śliczna:) te minki i pozy... Jak tak oglądam te i inne zdjęcia z Pani bloga to nie mogę się doczekać aż moja córa zacznie chodzić:):) Pozdrawiam Gosia Misztal

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna jest ;) i te jej minki cudne ;)
    buziaki

    OdpowiedzUsuń