11 sie 2015

Wigry ponownie



ostatnio postanowiłam nie włączać w dzień komputera ( chyba że oboje śpią- raczej często się nie zdarza )
Kosma zaczął z siostrą dzień o 6 czasem nawet o 5 
o.O
moja doba się znacznie wydłużyła wieczorem jestem padnięta
i zasypiam z nimi
tak więc rzadko odpalam laptopa
to jeden z powodów mniejszej ilości wpisów
drugi- wakacjujemy się z moimi rodzicami 
na maksa korzystamy z pięknej pogody 
a ja mam jakby trochę wolne... ręce :P
Lu męczy Dziadka, chodzi za nim jak cień zadaje milion pytań i w wszystkim próbuje pomagać
a Kosma wykorzystuje ręce Babci A
nie wiem jak sobie z nim poradzę po powrocie do Warszawy 

były wolne ręce to nawet kilka zdjęć zrobiłam 
Dziadkowie pierwszy raz nad Wigrami więc zwiedzamy
fotki z porannego spaceru

Dziadek dał zabawkę - lornetkę, Luśka ciągle myli z latarką :)




















4 komentarze:

  1. dlaczego to miejsce jest tak daleko od Nas :( Pieknie tam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ostatnie zdjęcie świetne. Skąd ta różowa spódniczka?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spódniczka z zary z kolekcji SS14 kupiona za 32zł- jest świetna!!!

      Usuń
  3. Dziadkowie niezastąpieni ;D Ja mam jedną a wieczorami padam ze zmęczenia ;)
    Pozdrawiamy ciepło

    OdpowiedzUsuń