już od 2 miesięcy Lu w dzień w ogóle nie śpi
czasem zaśnie w samochodzie...
no i w kościele PTacie na rękach usypia
zmęczona i jęcząca chodzi od 16, w wózku nie zaśnie,
chyba że spacerujemy wzdłuż Trasy Siekierkowskiej
ale spanie w łóżku jest bee...
kręci się, szaleje, udaje że 'pśi' czasem nawet przyśnie
ale i tak w większości przypadków wybiega z pokoju i już nie wraca
akurat tego dnia co zdjęcia były robione padła po 17 dopiero
ale spała do UWAGA! 8 rano <3
koszula- SH ( zakup Babci A)
leginsy- zara
obowiązkowa pielucha- Mothehood
Cudowne zdjęcia, istny słodziak :)
OdpowiedzUsuń.. ale przyjemne, jasne zdjęcia :) i koszuli zazdroszczę, uwielbiam takie klimaty.
OdpowiedzUsuńCo do spania to trudny temat. U nas 8-21 albo 22 na nogach z godzinną przerwą na sen albo i nie. Czesem wymiękam jako, że Dziecko moje jest przylepą i cały dzień za rękaw mnie trzyma ... ale jeszcze zatęsknimy ;)
Od 17.00 do 8.00 rano?? o jaaaa !!!!
OdpowiedzUsuńDiego nie siac w dzien pada z godzinke ma dwie wczesniej niz zazwyczaj i spi rowne 12h
Karolina na jakim trybie robisz zdjecia w domu? Jakby co podpytaj Pawla :*
TAK spała 15 godzin :D
Usuń-
Ala ja od zawsze na półautomacie jadę ( P- na pokrętle)
nie używam lampy błyskowej, iso na 12800 nastawiam i Av w trakcie zmieniam na +1 lub trochę mniej... ja ogólnie lubię jasne czasem prześwietlone zdjęcia
jak widać na fotkach jest szansa, że dam radę bez zewnętrznej lampy... ale tylko w kuchni i sypialni mamy odpowiednie światło :)
Klimatyczne zdjęcia. ;) My mamy przed-popołudniową drzemkę do 14, a potem dziecię o 20 pada, więc jak dla mnie czasowo idealnie. Choć wstaje czasem o 6 rano...;)
OdpowiedzUsuńA to agentka :D mój lubi sobie pospać w ciągu dnia :-)
OdpowiedzUsuńMay mamy drzemkę przed południem która trwa od 14-15, a potem młoda o 20 smacznie śpi, jak dla mnie to idealnie, no i śpi do 7:00-8:00 :D
OdpowiedzUsuńa u nas już chyba 1,5roku nie ma drzemki... :( panie z przedszkola uczą Piotrusia drzemki, ale młody nie daje się :)
OdpowiedzUsuńWidać, że maruda na tych zdjęciach, taki śpioch zmęczony..,a nasza jeszcze sypia, choć nie codzień, ale to śpioch na max (po tacie ;P)
OdpowiedzUsuńOMG! Ale Lu ma już długie włosy!
OdpowiedzUsuń