30 sty 2014

sanki wieczorową porą




























zdj by PTata


kombinezon- F&F
byty, czapka- zara
rękawiczki0 h&m

10 komentarzy:

  1. Super dziewczyny! Ładny kombinezon! Oglądałam go kiedyś ,ale zostawiłam ,bo śniegu nie było i nie było o nim słychać ,a teraz żałuję mimo,że śniegu nie ma u nas ,choć pewnie jeszcze spadnie :)

    http://swiatamelki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. a mama robi za ciągacza sanek :D


    Wiola

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piękne zdjęcia...qrcze za rok sobie kupię taki kombinezon bo zamarzam jak wychodzę na sanki... ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też zamarzam więc to były ekspresowe sanki :P
      tata wcześniej z Lu zrobił kilka rundek, ja podczas jednej zgubiłam mŁodą :D

      Usuń
  4. Hej śliczny kombinezon i w moim ulubionym granacie<3 Fajną ma czapę Łucja i widać że zabawa była przednia:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Śniegu to macie sporo ;)
    Wiesz że miałam ten kombinezon w rękach jak jeszcze ciepło było i w końcu go nie wzięłam..szkoda bo świetnie się prezentuje!

    OdpowiedzUsuń
  6. no śniegu sporo, u nas rokowania na śnieg raczej marne
    Luśka cudna jak zawsze zresztą pozdrawiamy :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dobrze, że przynajmniej śniegu trochę było :D. My w zeszłym roku kupiliśmy (w naszym sklepie ale kupiliśmy) dzieciom takie sanki: adbor Piccolino i przestały w garażu całą zimę...

    OdpowiedzUsuń