8 paź 2013

przebieramy czy ubieramy- oto jest pytanie?!





czy dziecko ubrane w bodziaka do tego rajstopy pod pachy podciągnięte
czy ma leginsy, wygodną tunikę i modny płaszczyk
ale przecież można też dodać, torebkę, wielki naszyjnik i buty na obcasie
( piszę o typowych strojach dziewczęcych, bo akurat ten temat mnie dotyczy)
to od rodziców zależy w co dziecko jest ubrane
coś nosić musi, no chyba że latem w samym pampersie biega...
granica jest cienka i łatwo przesadzić

wygoda przede wszystkim!
na rynku jest tyle marek sprzedających odzież i akcesoria dziecięce, że spokojnie można znaleźć śliczne modne rzeczy które przy okazji pozwalają dziecku cieszyć się dzieciństwem
kto śledzi nas na instagramie wie, że nie mam problemów z tym aby puścić młodą w kałużę w butach i spodniach od których zdążyłam godzinę wcześniej metkę odciąć...

domyślam się, ze znajdą się osoby którym nie spodoba się jak ubieram moje dziecko
ale to moje dziecko! i komentarze 'apeluję o obcasy' są moim zdaniem  przegięciem...



no i dzięki Pani B od eco bawki przyłączam się do akcji Makóweczki.pl









wszystko o akcji 'nie kradnij' pod linkiem TU

23 komentarze:

  1. Ja bym chętnie ubrała małego w te wszystkie cudowne ciuchy, ale... Nie stać mnie buu :-( co nie znaczy, że krytykuje inne mamy, które mogą sobie na to pozwolić.
    Ale rzeczywiście między ubraniem a przebraniem jest wąska granica

    OdpowiedzUsuń
  2. O ja pier...! Bezmózgowość ludzi rzuca mnie na kolana, nie wiem tylko, czy się śmiać, czy płakać.. Ta najlepiej Hello Kitty, wtedy wszyscy byliby zadowoli... o sorry ksiądz by się do czepił, że mały satanista rośnie! Już pomijając kradzież zdjęć, bo to w ogóle naganne! Sama zauważam głupię spojrzenia ludzi na spacerze, gdy ubiorę malej tylko płaszczyk i botki ;/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popieram !!! i ja też dołączyłam do tej aukcji kilka dni temu :)

      Usuń
  3. moim zdaniem takie komentarze świadczą tylko i wyłącznie o zazdrości!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o wróciliście, fajnie :)
      też tak mi się wydaje z tą zazdrością!

      Usuń
  4. Witek po domu najczęściej biega w bodziaku i w spodenkach czyli pod domowemu :) a na wyjście zawsze jest ubrany 'modnie' ale przede wszystkim wygodnie. :)
    PS. wrzuć linka do Waszego instagramu :)

    Wiola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://instagram.com/lulu_lotta/

      ja ostatnio też mam dla Lu domowe zestwy, wcześniej tego nie praktykowałam, ale szkoda mi nowych rzeczy ( nawet tych upolowanych allegrowych, czy prełek z SH) bo zaraz są całe w zupie pomidorowej :(

      Usuń
    2. dzięki! :)

      No właśnie mi też szkoda, bo wiem, że Witek potrafi po pięciu minutach się cały ubrudzić np. obiadem :D


      Wiola

      Usuń
  5. Dziecko to dziecko i trzeba znać granice!Ja stawiam na wygodę ! Ale lubię też ubrać Ją czasem jak dziewczynkę znaczy się coś różowego ,najlepiej jasny róż .A biżuterii nie używamy! :(
    Lubię dzieci modnie ubrane ,ale z głową ,wygodnie i bez żadnej przesady nie lalka ,że ubierze i postawi na półce .

    Pozdrawiam
    http://swiatamelki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Moja Maja po domu ma tzw domowe rzeczy :) na wyjścia i do przedszkola stawiam na coś ładniejszego :) wiadomo wygoda przede wszystkim :) ale jak coś poplami,czy pobrudzi .. trudno spiorę :) ale się uśmiałam.. komentarzem tak zimno,a ona w samych rajstopkach .. to mi by się dostało za gołe nogi u córy :) hehe

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tych gołych nogach Mai właśnie pomyślałam :)

      Usuń
  7. podpisuje się pod tym postem rekami i nogami, choć mam synka też wiele razy słyszę, że bodziaku i rajstopkach byłoby mu najwygodniej... ale ja chce aby on ładnie wyglądał i uważam, że da się ładnie i wygodnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. aaaaaa, szkoda gadać, grrrrrrrrrrrrrrrr, no ręce opadają :( jest tyle problemów tego świata, czy naprawdę to co ma dziecko na dupie jest najważniejsze??? i to dziecko czyjeś? Szkoda, ze tak mało innych obchodzi to że inne dzieci głodują, są bite... Nie wiem, no czy serio nikt nie ma w szafie ubrań po domu, ubrań, do kościoła, ubrań do pracy etc. Kurde, no różne okazje to różne zestawy i ciuszki... ech... to czyste hejtowanie i prowokowanie. Ja kiedyś na blogu puszczała wszystko (komentarze) co by nie było że specjalnie moderuję, a teraz mówie stop- chamom wstęp wzbroniony i koniec. A co do akcji makówek to super sprawa! Popieram :)

    OdpowiedzUsuń
  9. No właśnie ! Gdzie te obcasy? :P A tak na poważnie, to ja ciągle słyszę, że moja Lea jest szaro- bura, że dzieci nie powinno się tak ubierać, bo powinny być kolorowe i wesołe. Nic nie poradzisz.

    OdpowiedzUsuń
  10. Wszystko to zazdrość!
    My osobiście mamy inne rzeczy do domu, tak zwane domowe zestawy (wygodne i można je plamic do woli) a inne na spacer, ale nie latam za nią by ich nie ubrudziła (nie puknęło mnie jeszcze w głowę) jak ma ochotę wejść w kałużę, albo u plamić się błotem czy czekoladą to jej na to pozwalam :D
    A do akcji Makóweczek przyłączyłam się kilka dni temu :D

    OdpowiedzUsuń
  11. Uwielbiam moją córcie fajnie ubierać i nie widzę w tym nic złego :) W domu latamy w dresach ale jak wychodzimy ma być ładnie :) Sama nie wychodzę z domu w brudnych włosach ( bo bez makijażu się zdarza ;) ) i powyciąganych dresach więc dbam również o to aby moje dziecko dobrze wyglądało a nie jak mały wieśniak ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. To jest naprawdę niedorzeczne... Ja może w internecie bezpośrednio się z tym nie spotkałam, ale od tygodnia słyszę "załóż temu dziecku czapkę"... Bo katar ma :/ I tak sobie myślę - jak ja jej teraz będę czapę, rękawiczki i kombinezony to przy -20 st. co przepraszam mam jej założyć? 3 koce?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. do tej pory też się z tym nie spotkałam, wiesz ludzie są odważni, bo nie piszą na naszej stronie/ blogu tylko pod kradzionym zdjęciem ( licząc że rodzina nie przeczyta)...
      też mnie takie komentarze denerwują, może do mnie nikt się bezpośrednio tak nie zwrócił ale wiem o cho chodzi...
      dobre z tymi 3 kocami :)

      Usuń
  13. ja mam złotą radę do wszystkiego: rozsądek:) czyli nie przeginać w żadną stronę, bo to nikomu nie służy. Dla jasności powiem, że nie uważam, że dziecko ubrane w płaszczyk i rajstopki to jakieś przegięcie (!) raczej piękne ubranka, przecież nikt nie powiedział, że małe dzieci muszą być oblepione różem, czy samochodzikami...Jesli dziecku jest wygodnie i dobrze się w takim ubiorze czuje to jak najbardziej.
    My w domu biegamy w dresach, brudzić można się do woli, a kiedy wychodzimy to dobieram ciuszki tak żeby było ładnie i wygodnie, jeśli zdarzy się mu pobrudzić, to przecież nic się nie dzieje, tak mają dzieciaczki:) mnie zdecydowanie cieszy brudne, ale aktywne dziecko, niż czyściutkie, które niec nie może robić...
    co do kradzieży zdjęć, to powiem tylko, że ludzie nie mają za grosz przyzwoitości!!

    OdpowiedzUsuń
  14. ludzie to czasem nie myślą wcale, raz że trzeba mieć tupet żeby kraść zdjęcie a później jeszcze takie rzeczy pisać... jak by im nie wystarczyło pogadać samym do siebie, co się nie podoba... bo gusta są różne przecież! ale ludzie też zapominają że gdyby nie było popytu na takie ciuszki to nie pokazywały by się w sklepach, a jedna osoba nie napędzi sama rynku... u nas od początku Karina chodzi we wszystkim po domu, ale ja mam takie czyściocha w domu że klękajcie narody, jak je zupe i coś jej skapnie (sliniak to zło największe) zaraz wstaje i każe se bluzkę zmienić i dopiero wraca do jedzenia (nie wiem czemu tak ma bo nikt nigdy afery z plam nie robił)... a w efekcie takiego przebierania pranie stanowczo za często robie :D

    OdpowiedzUsuń
  15. uwielbiam ten blog bo uwielbiam oglądac Lu, wygląda slicznie, jesli będe miec kiedyś córke, będę starać sie również tak ubierać. Mam synka, staram się ubierac go ladnie, modnie, ale nie zawsze się da,bo szuszwoli się na każdym kroku, przebieram go milion razy dziennie i nie zawsze uda się, dobrać fajny "zestaw"

    OdpowiedzUsuń
  16. https://m.facebook.com/photo.php?fbid=10151912803885600&id=55542395599&set=a.10151591009755600.1073741828.55542395599&refid=7&ref=nf&notif_t=comment_mention&_ft_=qid.5934665902789001512%3Amf_story_key.2908866078928430186

    OdpowiedzUsuń
  17. Uważam,że pieniądze można przeznaczyć na pożyteczniejsze rzeczy, ale to Twoje dziecko i Twoja sprawa.

    OdpowiedzUsuń