15 sie 2013

pierwsze cięcie



marzy mi się, aby Luśka jako 4latka miała włosy do pasa ( hahaha)
chyba nie realne... za szybko jej włosień nie rośnie
dziś postanowiłam sama podciąć jej grzywkę ( wyrównać)
już na oczy kawałek zachodził,
włosów na podłogę poleciało niewiele, niby niewielka zmiana
ale ja widzę, że jest inaczej i się przyzwyczaić nie mogę :)

zdjęć niewiele będzie, bo modelka współpracować nie chciała...
post aby się podzielić tym jakże ważnym wydarzeniem, hehe !



















bluza- zara
spodnie- h&m
buty- zara ( sele )



pory roku nam się pomieszały ostatnio, więc nie wiem jak odczytać to co widzę na podwórku :) 
wiem, że upały mają jeszcze wrócić, ale tak czy inaczej- jesień tuż tuż !











4 komentarze:

  1. Tak czuć jesień bo nasz pieś już od kilku tygodni gubi sierść i to w ogromnych ilościach, a latem jej się to nie zdarzało..

    Co do podcinania włosów to ja póki co zapuszczam S. włosy, bo teorie że im częściej podcinasz to rosną szybciej i są gęściejsze nie sprawdzają się (przetestowane u córek koleżanek)...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez zapuszczam, sobie i mŁodej :P nie zamierzam obcina, ani podcinać końcówek tylko ta nieszczęsna grzywka... zostawiłabym, ale Lu spinek nie akceptuje ! :(

      Usuń
    2. Pociesze cię u nas nastał też bunt na spinki i gumki więc włosy często nachodzą na oczy, ale mam nadzieje że wkrótce jej to minie. Dobrze, że czapki, kapelusze i szaliki mogą być póki co ;)

      Usuń
  2. Ja sama też podcinałam, ale teraz w planie pierwsza wizyta u fryzjera :)

    OdpowiedzUsuń