12 sie 2013

trampolina


 trampolina, jej zakup miał nam ułatwić a nie utrudnić życie
Łucja od rana krzyczy, że chce "hop hop" ale nie wystarczy że zamkniemy ją w szczelnej 'klatce z siatki'
sama tam siedzieć przecież nie będzie
jak nie skaczesz z nią jest ryk! 









































bluzka- h&m
spodnie- zara






15 komentarzy:

  1. Nie ma lekko z tymi naszymi dzieciaczkami ;)

    Powiedz mi moja droga jaki ma rozmiar spodenek Lu na sobie? Bo chce je zamówić, Sofie i zastanawiam się nad rozmiarem ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Spodnie Ma jeszcze dużo za duże to rozmiar 9-12 mamy jeszcze takie jasne z poprzedniej kolekcji są idealne (6-9 miesięcy) :)

      Usuń
    2. A ja chciałam kupić ten największy rozmiar i teraz nie wiem czy nie będą lepsze 18-24 ;)

      Usuń
    3. dobrze jest porównać, przyłożyć do siebie, wiele rzeczy różni się 1 cm tylko, w przypadku swetrów/ bluz nie robi takiej różnicy jak przy spodniach... :)

      Usuń
    4. Wiem, chciałam kupić on-line bo w sklepie jeszcze ich nie mieli...chyba poczekam za dostawą

      Usuń
  2. Pierwsze zdjęcie - strach się bać :D
    Mój jeszcze nie skakał na trampolinie na szczęście :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kochana spodnie boskie!!! to nowa kolekcja ?? czemu moja już taka duża ?? a trampolinę też mamy w planie i powiem Ci,ze moja Maja też sama nic nie chce robić.. malować muszę z nią, bawić się lalami też .. wszystko razem .. dobrze,ze salon mamy z kuchnią razem to jak tv ogląda,to choć mogę coś na obiad zrobić,bo tak to też musiałabym oglądać z nią ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Faktycznie łatwo nie masz :) może czas o rodzeństwem pomyslec:P
      Spodnie z nowej kolekcji, fajnie wyglądają jako robaczki jak w pasie były by dobre to może 24-36 mięs bys M wcusunęła :(

      Usuń
  4. ślicznie córcia wygląda..Niestety tak to już z naszymi pociechami jest...Nie dogodzisz:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Pierwszy raz widzę Lu płacąca , strach sie bać !
    Na widok takiej miny tez bym skakala ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaha! ona często wymusza takim płaczem, tylko staram się nie reagować, bo nam na głowę wejdzie :)

      Usuń
  6. U nas miejsca na trampolinę nie ma, ale u rodzinki mają i dla Kariny nie gra znaczenia czy sama na niej jest czy z kuzynostwem :) ale wiadomo im więcej dzieci z nią tym wieksza radocha :D moja takim płaczem ostatnio reaguje jak tylko widzi, że mama będzie jeść wrr... i nie wiem czemu ?? :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. jeść?! to współczuję :)
      u nas dzieci nie ma w rodzinie, Luśka jest pierwsza, tak więc ciocia, wujek i rodzice są męczeni:P

      Usuń
  7. Trampolina fajna sprawa :) Pewnie sprawimy Lilu na przyszłe wakacje ;)

    Fajnie tu u Ciebie. Witam się i będę zaglądać. Archiwum całe już nadrobiłam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Archiwum nadrobione?! wow!
      zapraszamy częściej :)

      Usuń